Sobota :)

Witajcie,
dzisiejsza sobota spędzona w miłym gronie Wisi :) najpierw byłyśmy na spacerze z Tosią, później grill z mamą Wisi, Anitą i Natalką (siostrami Wisi) i Pauliną (przyjaciółką Anity) :) Miłe grono. KOCHAM KETCHUP! HAHA :) Jestem tak najedzona, że nie mam ochoty na kolację. Zrobiłam sobie herbatę, oglądam X-FACTORA i piszę notkę. Po za tym dziś porobiłam sobie tonę zdjęć aparatem Wiktorii, zobaczycie je później. Macie jakieś swoje blogi? Dajcie linki, z chęcią wejdę i poczytam. Teraz lecę! Paa

xoxo

Nauka :(

Witajcie,
ta myśl, że niedługo wakacje dodaje mi energii. Mimo wszystko jest wieleeee nauki. Muszę wziąć się w garść. Trzeba poprawić niektóre oceny, żeby mieć jak najlepszą średnią. Na bank nie będę miała czerwonego paska , lecz dyplom zawsze spoko. Przez 5 lat miałam czerwony pasek (pod rząd) a później 2 lata z dyplomem. Dzisiaj byłam na krótkim spacerku z Wisią. Wiem, że mam dużo nauki, ale zawsze trzeba się trochę dotlenić. Półgodzinny spacerek , a później powrót do domu i dalsze ogarnianie się do szkoły. Zaraz kończę z komputerem, bo muszę trochę poczytać z historii i niemieckiego.  Zostawiam Was z świeżą dawką zdjęć:

ostatnio w Pytaniu na Śniadanie były Polskie Belieberki ( z Polską OLLG ) , oglądaliście? :)